„Diagilew nie żyje..." Tymi słowami zaczyna się „Bóg Niżyński". W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że s
spektakl dla dorosłych
28 maja 2010, godz. 19.30
Teatr Maska, Duża Scena
bilety: 20 zł
„Diagilew nie żyje..." Tymi słowami zaczyna się „Bóg Niżyński". W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że słynny twórca Baletów Rosyjskich, Sergiusz Diagilew zmarł w Wenecji. Kiedyś obiecał mu: „Serioża, zatańczę na twoim grobie". I tańczy, błogosławiąc swym wyznawcom - grupce pacjentów uczestniczących razem z nim w zadziwiającym obrzędzie. Niżyński odgrywa swoje kolejne artystyczne wcielenia z „Pietruszki", „Popołudnia fauna" i „Święta wiosny". Czyni zarazem spowiedź życia i coraz bardziej pogrąża w obłędzie. W akcie obnażenia i skruchy staje przed nami wielki grzesznik, pyszny aktor, szaman i kapłan zdolny wykreować scenę własnej, odkupieńczej śmierci na krzyżu. Sztuka inspirowana jest wstrząsającymi „Dziennikami" Niżyńskiego, spisanymi w ciągu sześciu tygodni dzielących ostatni występ publiczny tancerza od zamknięcia go w szpitalu psychiatrycznym. „Bóg Niżyński" nie pozostawia widza obojętnym. Jest świetnie zagraną historią tragicznej i wielkiej postaci.
scenariusz i reżyseria:Piotr Tomaszuk
scenografia:Eva Farkasova, Jano Zavarski
muzyka:Piotr Nazaruk
Obsada:
Rafał Gąsowski: Katarzyna Siergiej: Dariusz Zakrzewski: Ewa Gajewska: Dariusz Matys:
Teatr "Maska" w Rzeszowie, 35-064 Rzeszów, ul. Mickiewicza 13
© 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt: "Maska", implementacja: Zdzislowicz.pl - Strony WWW
Deklaracja dostępnościStrona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.