Tomasz Kuliberda

Actor

Swoją przygodę z Teatrem Maska zacząłem w 2000 roku, pracując i ucząc się jako aktor-adept.  W 2006 roku zdałem egzamin i uzyskałem dyplom aktora-lalkarza. Do mojej przygody w Teatrze Maska wrócę za chwilę. Jestem absolwentem Uniwersytetu Rzeszowskiego, jako mgr wychowania fizycznego nie podjąłem pracy z dziećmi w szkole, wolałem pracować dla dzieci w teatrze. Już jako młody chłopiec swoje zainteresowanie kulturą fizyczną realizowałem uczęszczając do Studia Tańca Towarzyskiego, ucząc się tego tańca pod wnikliwym okiem Pani Izabeli Wójtowicz. W 2010 roku  dyplom instruktora tańca współczesnego z oceną bardzo dobrą wręczał mi Witold Jurewicz. Moja  pasja taneczno-teatralna trwa do dziś i jest realizowana w Teatrze O.de.la., którego jestem współzałożycielem. Od 2008 roku jestem założycielem i wieloletnim prezesem Stowarzyszenia „Pełna Kultura”.  W ciągu 16 lat w Teatrze Maska miałem okazję pracować nad wieloma ciekawymi rolami z interesującymi reżyserami. Szczególnym sentymentem darzę  spektakle: „Mitologia Greków - interpretacje” reż. Ewa Piotrowska, „Salome” reż. Oleg Żugżda, „Iwona, księżniczka Burgunda” reż. Oleg Żugżda, „Niech żyje cyrk!” reż. Jacek Malinowski, „Białe małżeństwo” reż. Oleg Żugżda. Uśmiech na mej twarzy wywołuje również wspomnienie pracy nad spektaklem „Mała księżniczka” w reżyserii Arkadiusza Klucznika. Moje nagrody? Osiągnięcia? Nie lubię się chwalić, więc skromnie wspomnę dwa takie  wydarzenia. W 2010 roku na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalkowych w Suboticy zdobyłem nagrodę specjalną za spektakl „Chłopczyk z albumu” w reż. Rimasa Drezisa, a w 2012 roku na Międzynarodowym Festiwalu Walizka w Łomży zespołową nagrodę aktorską za rolę Augusta w spektaklu „Niech żyje cyrk!” reż. Jacek Malinowski. Co mnie pociąga w teatrze? Emocje, ruch, lalki. W kolegach cenię poczucie humoru i dystans do siebie.

Jako adept współpracował z Teatrem "Maska" od 2000 r., w 2006 r. zdał eksternistyczny egzamin aktorski.